Niby nic!

Zajadam się marchewką i płatkami, udaję że rozwiązuję testy na jutrzejszą teorię.. nie chce mi się już! Dzień smutny, szary i ponury, bez Ciebie. Tak bardzo czekam, nie wiem na co i nie wiem czy mogę aż taak...

... na plaży dobry balet jest, patelnia, Grabina, bawi się! ;D

Ogródkowy maczek.

"Ile czekać mam na ten jeden mały gest..."

Za każdą cenę...

Było pięknie.. dziękuję z całego serduszka. Cieszę się, niesamowicie, że jesteś i że chcesz być..
Popieprzona pogoda, cholernie śpiąca a projekty czekają. Nie mam na to ani siły, ani ochoty. Czekam na cud, niejeden.

 

" Po prostu chcę Cię przytulić.. Uśmiechnąć się do Ciebie czy coś.

 Do kogoś trzeba się uśmiechać szczerze."

Mały powrót..

Nie wiem na jak długo, nie wiem po co.. ale wróciłam. Wszystko okaże się z czasem.
Dni mijają nieziemsko szybko. Wielkimi, ba! Ogromnymi krokami zbliża się ten pieprzony egzamin, który jest spisany na straty i wyniki matur. Cóż...
Dzień, choćby nie wiem jak był okropny i ponury, wieczorem zawsze poprawiasz mi humor, DZIĘKUJĘ. :)
W czwartek planuję się odstresować i - proszę.. niech tak będzie..

Murzynowo.